Stajnia Szatana – Star Dasher & Periwinkle

Nie pamiętam, w jakiej kolejności kucyki pojawiały się w mojej małej kolekcji (poza pierwszym Periwinkle). Mam je spisane w starym zeszycie, gdzie drugie miejsce zajmuje fioletowy Star Dasher. Podobnie jak Periwinkle, kucyk ma klejnot na boku zamiast standardowego rysunku.

20140424_104844 20140424_104855 20140424_104934

Zastałam rano skoszoną trawę w psim parczku pod blokiem, ale udało się odnaleźć jakieś kwiatki.

20140424_105023 20140424_105040 20140424_105129Kucyk ma połyskliwą „skórę”, dlatego zrobiłam jeszcze kilka zdjęć w domu, gdzie siłą rzeczy jest ciemniej.

20140424_110349 20140424_110443 20140424_110711 20140424_110806 20140424_111046 20140424_111120Urocze, czyż nie? 😉

16 thoughts on “Stajnia Szatana – Star Dasher & Periwinkle

  1. mam całe pudło podobnych koni, którymi obdarowana został dawno temu moja córa. Niestety nigdy się nimi specjalnie nie bawiła …a teraz tarmosi je synuś 😉

  2. Małe, kluskowate, nieforemne. W skrócie – zajebioza 😛 W dodatku – z klejnotem na zadzie. To już mnie przerosło – tyle perfekcyjności w jednej, małej, plastikowej istocie? Nie do pojęcia!

    • Najbardziej kluskowata była generacja 1, nawiasem mówiąc uroczo, Później kuce wysmuklały, a potem znowu nieco skluskowaciały 🙂 A teraz znowu im się nogi wydłużyły 🙂 Duch czasu taki 😉

Dodaj komentarz