Przegląd okresowy

Korzystając z urlopu, zrobiłam porządki w szafie i przewietrzyłam trochę moje stare Mattelki. Przebrałam wszystkie (z wyjątkiem tych, których nigdy nie przebieram), a kilka nawet załapało się na zdjęcia moim schorowanym aparatem.

Na początek chyba najfajniejsza kreacja stworzona z ciuszków, co do których nawet nie pamiętam dokładnie, skąd je mam. Nie ukradłam ich – tyle wiem 😉

Ze squaw zrobiła się panna z plantacji Południa.

Kolejna lalka to Barbie Glitter Hair – a właściwie hybryda tejże, bo ciałko nie jest jej. Jedna z najpiękniejszych Superstarów, jakie miałam w ręku. Mattel świetnie skomponował kolor oczu i włosów tej lalki.

Kolejne dwa zdjęcia są z dedykacją dla Nany Arimy, dzięki pewnemu jej komentarzowi zorientowałam się, że nie pokazywałam swoich starych Mattelek przez rok… Przed Wami dwie Christie 🙂

Nieodmiennie fascynuje mnie to, jak malunek twarzy i kolory potrafią zmodyfikować ten sam mold.

A teraz przerwa od Mattela, zestrojona na różowo przedstawicielka konkurencji – Imani od Hasbro.

Na koniec dzisiejszego przeglądu moje opus magnum w dziedzinie rerootów – Barbie Totally Hair 🙂

Szykuję jej koleżankę o podobnie szalonej fryzurze, ale nie wiem, ile stuleci mi to zajmie, bo nie znoszę robić rerootów. Głównie tej części z rozdzielaniem włosów na pasma, bo to najbardziej mozolna robota.

Martwi mnie stan mojego aparatu. Ewidentnie szwankuje ekspozycja, ostrość i nasycenie barw. Może wizyta w serwisie by mu pomogła?

18 thoughts on “Przegląd okresowy

  1. Dzięki za dedykację. 🙂 Krysie są śliczne! To zdecydowanie mój ulubiony mold, ex aequo ze Spanish. Divę też masz cudną. Ciemne włosy pasują jej tak samo jak rude. Przebieranki bardzo udane. Jestem ciekawa koleżanki Totalki. Z takimi szalonymi fryzurami to można się pokusić o sesję w stylu disco. 🙂

  2. Taki przegląd to moim lalkom też by się należał, ale nie dostanę teraz urlopu ;0) muszą poczekać ;0) ale na pewno nie będą takie zróżnicowane i kolorowo, radośnie odziane jak Twoje ;0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

  3. Cudne panny. Nie wiem, która ładniejsza, która bardziej przyciąga uwagę. No WSZYSTKIE, no…
    Ja mam na szczęście lalek malutko, więc stoją sobie wszystkie na regale i tylko od czasu do czasu zmieniam- te z tyłu przechodzą na przód i odwrotnie. I mogę oglądać non stop.

  4. co do aparatu, to powiem Ci, że współczesne sprzęty są jak chomiki- krótko żyją! A lalki piękne! znakomite i wspaniałe!

  5. Twoja Totally Hair jest świetna 🙂
    Też mam lalkę z serii Glitter hair, ale od prawie trzech lat jest w ciągłym reroocie 😦

  6. Jaka cudowna jest ta Glitter Hair, chyba sobie sprawię jedną lub dwie bo podoba mi się i ruda i brunetka. Ślicznie ubrałaś Native American, ja też ją mam. To fantastyczna lalka, jedna z najładniejszych na moldzie Midge 🙂 Imani to też rewelacja, te warkoczyki wyglądają jak dredy! Oczywiście ilekroć widzę Twoją Totally Hair, mam zawrót głowy, jaka ona jest świetna 🙂 Uwielbiam takie zbiorowe wpisy, lalki pojedynczo miło się ogląda, ale jeszcze lepiej gdy się pojawiają stadnie!

Dodaj odpowiedź do nanaarima Anuluj pisanie odpowiedzi