Do Wrocławia, poza Nichelle, poleciała ze mną Delilah, której Ewa miała wstawić nowe rzęsy. Zaczęło się od wyrwania starych. Delilah została ich pozbawiona zaraz na początku mojego pobytu. Nie chciałam jej fotografować z łysymi oczyma, bo nie wyglądała szczególnie dobrze bez rzęs… Nowe wstawiłam w końcu sama. Żartowałam, że są w stylu angielskim – tutaj wiele kobiet przykleja sztuczne na co dzień lub przedłuża własne, co daje czasem efekty wręcz groteskowe. Lalce, wg mnie, przesada pasuje o wiele bardziej niż większości ludzi 😉
Oto nowe rzęsiska! Zrobione z ludzkich sztucznych rzęs z chińczyka 🙂
Rzęsy w warunkach polowych poszłyśmy z Ewą testować do pobliskiego parku. Dla wygody niosłam Delilah w ręku. Mijał nas jakiś kwiat polskości, oczywiście odziany w dres, na który nie zwróciłabym uwagi, gdyby nie to, że z pewnej odległości zaczął krzyczeć: kup se jeszcze wózek dla lalek! Se kupię, odkrzyknęłam 🙂 Żyj i pozwól żyć to moja dewiza. Na ogół… 😉
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że rzęsy można przyciąć, ale po co? Wyrażenie „oczy ocienione rzęsami” nabiera bardzo konkretnego wydźwięku w tym przypadku 😀
Na koniec mój uszytek z zeszłego roku, plecak, który zawitał już na blogu w zeszłym roku, ale chyba nie zwrócił na siebie dostatecznej uwagi 😉 Kurtka, szyta niegdyś przez Ewę na Ellowyne, pasuje jak ulał zarówno do rozmiaru, jak i urody Delilah 🙂
Miłej lalkowej jesieni, kochani ❤
Powłóczyste spojrzenie.:)
O, właśnie 🙂 😉
To samo pomyślałam! Lalkom pięknie w takich wachlarzach ❤
Dokładnie. Lalkom 🙂
Rzęsista dziewczyna 🙂 Plenerek cudny, a publiczność, no cóż, różnie bywa. Zwykle dorośli nie reagują, nie spotkałam się nigdy z taką czysta złośliwością. A jak co, to mów, że amerykańskie pisma płacą 100 dolców za zdjęcie. działa 🙂
Ej! Dobre 😀
Też widuję kobiety z przesadnymi rzęsami i w dodatku z brwiami jak namalowanymi flamastrem. Wygląda to dziwacznie i śmiesznie, ale one myślą, że są ósmym cudem świata. Cóż… Delilah wyglądałaby efektowniej w jakiejś ciemnej powłóczystej sukni, jakoś tak gotycko mi się te rzęsy kojarzą. Ale i zwykłe ciuszki są fajne. Kurtka i plecak w sam raz pasują na jesienne wycieczki. Nie spotkałam się jeszcze z żadnym komentarzem pod moim adresem, ludzie albo chichoczą i wytykają palcami, albo okazują zainteresowanie. Chyba ta zaściankowa mentalność jest już w tym kraju na dobre zakorzeniona. Po prostu trzeba robić swoje i mieć w nosie takie elementy o ciasnych umysłach.
Te malowane brwi są straszne! Zdarza mi się, że nie jestem w stanie oderwać wzroku od tych krech. No ale jak się komuś tak podoba, to niech sobie ma.
Delilah pochodzi z zestawu ze strojem wampira, więc gotyckości nie są niemożliwe 🙂 Ponadto mam w szafie tiulową spódniczkę kupioną do lalkowych celów gotyckich 😉
Bardzo ładnie jej w tych rzęsach, a i plecaczek bardzo fajny 🙂
Dziękuję, dziękuję 😀
Rzęsy są świetne, dzięki nim moją uwagę przykuły jej oczy – są dwukolorowe! Naprawdę rewelacyjne! Delilah ma też pięknie rzeźbione dłonie. Wyobrażam sobie ją w pięknym czarnym kimonie z czerwonymi elementami, ale i w stroju codziennym jej do twarzy. Plecak bardzo ładny, muszę docenić wysiłek, który włożyłaś w jego uszycie. Ja sama skarpetki mężowi zacerować nie potrafię bez zrobienia 5 pętelek, więc tym bardziej podziwiam Cię za uszycie czegoś tak skomplikowanego.
Szyłam to maleństwo dobre 4 godziny, nie przesadzam, mierzyłam czas odcinkami Black Mirror.
Oczy są dwukolorowe, ponieważ te lalki często występują w dwóch wcieleniach. Moja miała jedną parę niebieską, a drugą żółtawą. Zachciało mi się heterochromii, a pozostałe oczy do pary gdzieś wcięło i teraz nie mam wyboru…
Rzeczywiście rzęsiska ogromne ale bardzo jej w nich ładnie.
Dzięki 🙂
lalce ujdzie, taaak
u ludziów nadal mnie razi ;P
plecak kosmicznie uroczy –
a kurtka zachwyca na maksa!
Hehe 😉 Dzięki :*
Lalka wygląda zalotnie – ludź komicznie. 😉
Dobrze, że Delilah jest w pierwszej kategorii.
I plecaczek i kurtka fantastyczne.
Dziękujemy 😀
Widać że jest zadowolona z nowych rzęs:)
Wydaje mi się, że pasują do jej wizerunku 🙂
Mówiłam, że to niemożliwe 😀
Owszem 🙂
Uwielbiam takie długaśne rzęsiska u lalek. Twoja panna wygląda rewelacyjnie. Parkowa sesja wspaniała, a plecaczek śliczny.
Dziękuję ❤
Lubię takie rzęsiska u lalek. Moja jedna bjd też ma długaśne, bo po prostu do niej pasują 🙂
Twoja Delilah wygląda świetnie 🙂 Plecaczek ma fajny 🙂
Delilah i ja dziękujemy za uznanie 😀
Takie rzesy to jest to ❤ ❤ ❤
❤ 🙂 ❤