Wietrzenie szafy ;)

Nie mam miejsca na lalkową witrynkę. A nawet gdybym miała, nie jestem przekonana, czy chciałabym mieć stale przed oczami lalki. Z powyższych powodów trzymam je spakowane w szafie. Przyznaję, że jest to nieco uciążliwe – wyciągnięcie konkretnej sztuki zwykle wymaga wyjęcia mnóstwa rzeczy i włożenia ich z powrotem na miejsce. A kiedy lalki już wyjdą, tworzą mały tłum 😉

bse

Nie wiem, kiedy ich tyle nazbierałam 😀 Odziałam z trudem, całe szczęście obuć było łatwiej.

christies

Christie – jeden mold, a takie różne 🙂

nichelles

Nichelle – sama nie wiem, która ładniejsza

skrajne1skrajneskrajne2

Superstar – ten sam mold, skrajnie różna kolorystyka. Diabeł tkwi w kolorach?

redlips

Czerwonouste:)

rude

Niby wszystkie rude, a każda inaczej

pojednej

Po jednej – Shani, Asha, Nia

parts

A ta… chyba będzie na części…

30 thoughts on “Wietrzenie szafy ;)

  1. Jak masz witrynkę, to i tak wyjmując jedną, wyjmujesz sporo innych 🙂 nic nie tracisz 🙂 w szafie mają się o tyle lepiej, że słońce im nie szkodzi o czym sama się przekonałam jakiś czas temu .

  2. Też nie mam witryny i lalki trzymam spakowane w pudłach. Fotografowanie ich jest więc uciążliwe, bo trzeba powyjmować, ubrać, a potem znów spakować. Zwłaszcza moje wielkie chłopy wymagają sporo zachodu, ale przy bardzo ograniczonej przestrzeni nie mam innego wyboru. Moje Baśki to jakieś 2/3 twojej gromadki, ale i tak trochę miejsca zajmują. Wśród twoich panienek najbardziej urzekają mnie Christie Benettonka i czarnowłosa Diva.

    • Też lubię lalki-brunetki, może dlatego, że kiedy byłam dzieckiem, za wiele takich nie widywałam 🙂 A taki chłop żywiczny to dopiero musi miejsca wymagać 😀

  3. Ależ piękne i kolorowe towarzystwo! 🙂
    Rude zwłaszcza.
    Podoba mi się baner z dmuchawcem. Cudne zdjęcie.

  4. Wspaniała kolekcja, wśród moich faworytek jest oczywiście United Colors of Benetton Chrisite – najsympatyczniejsza lalka na świecie, Native American Barbie o twarzy Divy, która od dawna jest na mojej liście życzeń, a także piękna i rozchwytywana Barbie and the Beat Midge, ale wszystkie Twoje winylówki są cudowne! Tak sobie myślę, że trzymanie lalek w szafie to całkiem dobry pomysł, bo za każdym razem gdy się je z szafy wyjmuje, lalki cieszą na nowo.

  5. Wspaniałe towarzystwo! Oczu oderwać nie mogę od panien AA, bo właśnie te darzę szczególną sympatią.
    Ja witrynie nie mam, moje dziewczyny i chłopaki stoją na regale. Wyciągnięcie jednej sztuki z tylu wymaga nie lada gimnastyki i nie raz ktoś ląduje na podłodze…

  6. I ja się przyłączam do grona, które chowa lalki w pudłach 😀 Jakbym je miała poustawiać w witrynce, to chyba by mnie przytłoczyły, dlatego chowam je w pudełkach po kilka sztuk, żeby się im nie nudziło 😀 A każde pudełko opisane, więc mam chociaż łatwość w wyszukaniu tej jednej, którą szukam … pod warunkiem, że pudełka są poukładane frontami 😀
    Podziwiam kolekcję Twoich Basiek, wszystkie są wyjątkowe 🙂

  7. Bardzo fajna i zgrabna gromadka, wcale nie przeraża swoją liczebnością, za to przyciąga wzrok rozmaitością. Uwielbiam takie grupowe fotki 🙂

Dodaj odpowiedź do mangusta Anuluj pisanie odpowiedzi