W centrum miasteczka, w którym teraz mieszkam, stoi bardzo stary kościół – St. Mary’s Church. Został ufundowany w VII w., a najstarsze części budynku sięgają wieku XII. Wokół niego (tak jak wokół wszystkich starych angielskich kościołów) znajdują się stare nagrobki, głównie z przełomu wieków XIX i XX. Cały teren jest gęsto porośnięty trawą i polnymi kwiatami. Obszar zajmowany przez kościół pełni także funkcję edukacyjną – znajduje się tu stanowisko meadow saxifrage (skalnicy ziarenkowatej), popularnego rodzimego kwiatka kwitnącego między kwietniem a lipcem, który swego czasu porastał znacznie większą połać miasteczka.
Kwiatki są małe i wdzięczne, a rozsiane między grobami nadają cmentarzowi indywidualnego uroku. Może na kimś nieprzyzwyczajonym zrobiłoby to wrażenie braku porządku czy zapuszczenia, ale Anglicy kochają swoją dziką przyrodę i wiele robią, by ją zachować. Co zresztą bardzo mi się podoba 🙂
A tak wygląda grób, obecnie anonimowy ze starości, pośród kwiatów skalnicy.
Widok na wieżę kościelną z drugiej strony ulicy. Po tej stronie rosną tylko stokrotki i tu trawa jest koszona.
A to trzy bonusowe portrety Sydney, która została zidentyfikowana dzięki Papagenie: Sydney Sensational Raven. Dziękuję! Wiecie, że mam hopla na punkcie lalkowych portretów, a poza tym Tonnerki nie mają wciąż nowych ciuchów… Obiecuję poprawę 😉
W sobotę lecę na tydzień w odwiedziny do mamy, między innymi po lalki. Stęskniłam się za Stellą, Mei Li, j-dolls i moimi kochanymi umarlakami ❤
Świetna sesja… I te kwiaty na cmentarzu – coś pięknego, robi wrażenie już na zdjęciach, a co dopiero oglądać to na własne oczy. Uwielbiam takie klimatyczne miejsca 🙂
Sydney jest śliczna w tym kwieciu 🙂
Pozdrawiam.
Dziękuję 🙂 Lalki i kwiaty to kombinacja, która zawsze się sprawdza 🙂
Wspaniała sesja, bardzo podoba mi się zdjęcie na tle wieży kościelnej.
Dziękuję 🙂
Mieszkasz w pięknym, bardzo harmonijnym miejscu. Łąki kwietne są nie tylko piękne, ale i dobre dla przyrody. Cieszę się, że są społeczności, które je doceniają. Portrety Syd bardzo udane!
Dla mnie tu jest za cicho – całe szczęście pracuję w większym mieście 🙂 Ale ochrona przyrody tutaj jest imponująca, w prawie każdym parku stoją tablice informacyjne na temat zwierząt, które tam żyją.
Piękna sesja. Sydney na każdej fotce wygląda olśniewająco. Jednak to w kwiatkach zachwyciła mnie najbardziej.
Pasują do niej 🙂
Te stare angielskie kościoły z cmentarzami zawsze już będą mi przypominać grę The Lost Crown. 🙂 Fajnie byłoby znaleźć się na takim cmentarzu po zmierzchu. Sydney prezentuje się bardzo dostojnie mimo zupełnie zwyczajnych ciuchów. Przydałoby jej się coś bardziej eleganckiego, ale dobrze, że dziewczyna jest cierpliwa i nie narzeka. 😉
Eleganckiego? To u mnie będzie trudno
Jakoś mi się ona w sukniach wieczorowych widzi, ale coś mniej wyszukanego też będzie dobre. 🙂
Mi też suknie najbardziej pasują do Tonnerek, chociaż niekoniecznie wieczorowe 🙂
Ależ piękne miejsce. A łąka skalnicy jest fantastyczna.
Portrety piękne. Może być więcej. 🙂
Będzie, będzie 🙂
Piękne zdjęcia. Kościółek cudny i cmentarz taki romantyczny w tych kwiatach. Bardzo mi się podoba zdjęcie Sydney obramowane zielonymi listkami. Pozdrowionka 🙂
Dzięki :*
No, że tak powiem 😛 udała Ci się sesja 😀
Nawet mi czasem się udaje 😉
Świetna sesja! A miejsce klimatyczne.
Bardzo:) A dookoła stoją domy i w sumie jest to centrum miasta 🙂
Przepiękne zdjęcia. Okoliczności przyrody jeszcze to podkreślają. To dobrze że Anglicy chcą zachować naturalne piękno przyrody, bo dzięki temu świat jest bardziej różnorodny, a nie wszystko jak z katalogu 😊
Wracam codziennie z pracy pociągiem, to oglądam przez okno bażanty, dzikie gęsi i króliki 🙂
Wspaniałe zdjęcia i miejsce 🙂 . Uwielbiam oglądać cmentarze . Ubrałaś Tonnerkę w kwiatowy krajobraz – to więcej niż nowa kiecka 🙂
To pisałam ja – Zbieraczka Dziwaczka – z wrażenia nie kliknęłam w to co trzeba 😦
Dzięki za wyjaśnienie 🙂
O, jak ładnie powiedziane ❤