Lalka, jaka jest, każdy widzi 😉
- Natalia
papierowa czy nie, stojak przyda się 🙂
2. Szara Sowa (która twierdzi, że rysować nie umie – nie uwierzyłam 🙂
3. Katarzyna
4. Inka
Zgredzie, oddajesz walkoverem?! :O
Przed nami ostatni etap, a potem już tylko oczekiwanie na listonosza 😀
Mangustowo 
Oł fak, mail się nie wysłał 😦
To dajesz jeszcze raz 🙂
Widzę, że moja Brzydzia ubrana, co by cyckami gołymi nie straszyć 🙂
… ale majtasy miała , biorę Ciebie na świadka 🙂
Ja akurat nie jestem majtkowym inkwizytorem, jak taka jedna pani…
ależ cudną bieliznę ma natalkowa damulka –
i dobrze, że mą rozbuchaną w negliżu dałaś
na końcu – przynajmniej widzowie nie pomdleli 🙂
kolejność jest przypadkowa 🙂
wszystkie te lale są rewelacyjne. Oj przypomniało mi się dzieciństwo, miałam tony takich papierowych lalek, wyciętych z gazetki „Miś”, narysowanych przez moją ciocię albo przez ze mnie samą. Współcześnie często korzystam z papierowych lalek w pracy jako pomocy dydaktycznych, dlatego doceniam kunszt nadesłanych prac.
Ja miałam tylko produkcji własnej, ale pamiętam, że można było dostać papierowe lalki obu płci w sklepach 🙂
Odgapić lalkę i narysować to nic trudnego, gorzej jak bym musiała narysować własny pomysł, a tu już by było gorzej. Zresztą widać po krzywej buźce, no nie?
Niezbyt 🙂
Mnie ten etap cieszy bo robiłam takie lalki w dzieciństwie:) No a stojak być musiał, tak już mam;)
Stojak dobra rzecz 🙂