Barbie Enchanted Evening Repro

W końcu i do mnie trafiła Barbie Repro 🙂 Nie żywię żadnych sentymentów wobec czasów powstania pierwszych Barbie, w USA nie były to łatwy lata (także) dla kobiet. Muszę jednak przyznać, że lalki z tamtych czasów cechują elegancja i szyk, nawet jakaś ekskluzywność, których nie mają nowsze, coraz słodsze i bardziej „girl next door” w typie. Dodatkowo to chyba najbardziej spiczaste i wąskie noski wśród Barbie wszystkich pokoleń 🙂

b7

b5

b1 b2 b4

No i te nogi! TE ŁYDKI ❤

b6

Chociaż różowa, gniotąca się suknia, dodatkowo uszkodzona przeze mnie podczas rozpakowywania lalki, nie była moim marzeniem, gęste brązowe włosy z grzywką wynagradzają ten niewielki wydatek. No i te nogi!

31 thoughts on “Barbie Enchanted Evening Repro

  1. Masz rację lalki z tego okresu są bardzo eleganckie i takie trochę dekadenckie 🙂 Nie mam ciśnienia na posiadanie takiej kobietki ale nią powiem przyjemnie się na nią pogapić 🙂

  2. mnie noski akurat nie rozczulają – ale te łydki – owszem,
    absolutna doskonałość, stąd mam klonika klona vintage
    z hobbickim ryjkiem i fryzurą wojowniczego indianina na
    pół wygoloną – ale za to z łydkami jak marzenie :)))

      • 26 lipca pokazałam póki co skromnie Jej przesłodki pysiałek –
        a od tego czasu po darach z Mangustowa i Porcelanowa –
        moje słodkości dostało kolejne już trzecie ciałko po jakiejś
        wróżce czy baletnicy – sama zaś obłędnie obłydkowana
        konstrukcja robi za awangardową rzeźbę „w salonie” :)))

  3. To prawda- te lalki mają jakiś magiczny urok. Dla mnie zdecydowanie najładniejszy mold jaki miały vintagi. Tylko dlaczego szyje takie kruche?

  4. 26 lipca pokazałam póki co skromnie Jej przesłodki pysiałek –
    a od tego czasu po darach z Mangustowa i Porcelanowa –
    moje słodkości dostało kolejne już trzecie ciałko po jakiejś
    wróżce czy baletnicy – sama zaś obłędnie obłydkowana
    konstrukcja robi za awangardową rzeźbę „w salonie” :)))

  5. Na widok tych nóg mam tylko jedno skojarzenie: „aleee łydy” 😉 Rzeczywiście – dbałość o detale była w tamtym czasie powalająca, np. moja Picnic Set (też repro z zamierzchłych czasów) ma klapki z oryginalnego korka!

Dodaj odpowiedź do INKA Anuluj pisanie odpowiedzi