Są lalki, które samym staniem na półce tylko cieszą oko, nie powodując wzrostu chcieja. Kiedy jednak wziąć taką do rąk, zrobić kilka zdjęć, chciej natychmiast osiąga rozmiar niebotyczny. Mam tak w przypadku Kurhn i j-dolls. W minioną sobotę zabrałam jedną na sesję w trawie (w te psie gówna, jak mówi Ewa).
Sunset Blvd to moja druga z trzech posiadanych j-dolls, lalka bardzo mało fotografowana do tej pory, teraz po raz pierwszy aparatem. Patrzę na te zdjęcia i przypomina mi się pieśń Leneruli z Roksolanek Zimorowica, nie wiem dlaczego 🙂
Wracając do chcieja, zajrzałam na eBay, żeby może pocieszyć się po przebojach ze zdrowiem kolejną j-dollką. W pierwszej kolejności przejrzałam ofertę sprzedającej toykrazela, u której do tej pory kupowałam te lalki. Nie wiem, co się takiego wydarzyło w kwestiach lalkowych w USA ani czy może ta kobieta naprawdę zwariowała. Żuchwa opadła mi na kolana, kiedy zobaczyłam, jak bardzo ceny j-doll poszły w górę – dosłownie czterokrotnie. Ostatnie sztuki, czy jak? Ze świeczką szukać tańszych. Zaczynam żałować, że nie nakupiłam ich na kopy, kiedy jeszcze miały ceny akceptowalne przez mojego węża w kieszeni Obecnie za Sunset Blvd musiałabym zapłacić więcej niż za Essential Ellowyne. Lalkowy świat stanął na głowie i majta nogami w powietrzu. I to nie jest śmieszne 😥 Może za chwilę sprawdzę jeszcze raz. Może mi się zdawało. Może cena była w centach 😛
… a musiałaś tak głośno o tych gównach mówić 😛
a J-dollka przecudna 😀
A Ty musiałaś? 😀
Lalunia śliczna – szalenie dziewczęca i delikatna 🙂
Hehe, a Ewa jak zawsze bezbłędna 😀
Prawda i prawda 🙂
No właśnie, największy zarzut dla J-Dolli, jaki słyszę, to to, że są takie same. Who cares?- skoro są takie piękne! Eteryczne, delikatne… i te oczy!!!!
Ta twoja wygląda jak uosobienie wiosny i wcale się nie dziwię, że chcesz ich więcej, bo ja też chcę więcej!
Są tak samo takie same, jak wszystkie lalki dzielące jeden mold 🙂
A ja , gdy na nią patrzę widzę wesoły, bystry strumień zakończony kaskadą. Taki wiosenny strumień, po roztopach. Najpierw fale włosów, potem w słońcu kropelki wody tworzą delikatną tęczę sukienki zakończonej pianą falbanek. Dla mnie to wróżka strumieni i już.
Zmartwiłaś mnie tymi cenami, od jakiegoś czasu mam chcieja na J-Dollkę.
75$ (lalka + przesyłka) to w tej chwili najtaniej 😦
tu masz troszkę taniej bo 52$ ale i ubrana jest mało fantazyjnie 😉
http://www.ebay.co.uk/itm/Jun-Planning-J-Doll-MARCHE-X-124-Fashion-Poseable-Pullip-Collection-Doll-/201333730337?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2ee06cec21
Kupować lalkę, bo jest taniej, to też nie najlepszy pomysł…
oczywiście, że nie!! dałam Ci linka bo to jest lalka nad którą sama intensywnie rozmyślam a gdy zobaczyłam, że jest troszkę tańsza od reszty to wiesz… 😉
Acha. Dzięki Tobie mam Pamelkę, nie będę Ci j-doll wydzierała 🙂
I ja też je uwielbiam, są takie delikatne i magiczne, czarują oczami.
A co do cen, to niestety $ przez ostatni rok podskoczył prawie o złotówkę.Po drugie chyba te lalki nie są już produkowane, czyli ich zasoby się kurczą. Niestety nie służą do zabawy, więc marne nadzieje, że dzieci z nich wyrosną i trafią w drugi obieg. A przynajmniej nie w takiej ilości jak te lalki służące do zabawy
Nawet te drugoobiegowe nagie potrafią powalić ceną
Lalunia jest prześliczna, na szczęście nie mam szansy żeby zobaczyć ją na żywo, … uff myślę, że i ja wtedy musiałabym taką mieć 😉
Dlaczego nie masz? Wystarczy wpaść do Wro albo nas gdzieś zaprosić 😀
to już wiesz, którą panienkę chcemy oglądać,
gdy odwiedzisz nas w stolicy – j-doll !!!!!!!!!!!
Ok 🙂
Twoja niebieskowłosa ma niesamowite kosmiczne oczyska –
jak przestrzeń galaktyczna z rozrzuconymi gwiazdami – sama
jak Super Nova – delikatnie przyzywa ku sobie swą mimowolną
urodą – CUDO ♥
Oda do j-doll 🙂
nie nakręcaj mnie – ja tak mogę jeszcze długo i długo
zgodnie z rozentuzjazmowanym grafomaństwem, z
którym jak widać, wcale a wcale się nie kryję :)))
Dawaj, dawaj!
Hyhy, dlatego właśnie wolałabym kupować wprost z pullipstyle, a nie od pośrednika na ebayu – po prostu wychodzi za drogo. Ładna ta twoja paskuda (już nawet pomijając moją fazę na niebieskie włosy).
Nie wiedziałam, że masz taką fazę 🙂
Uwielbiam ten odcień koloru włosów ! 🙂
🙂
Wszystko mi się podoba! Lalka piękna! Cudnie ubrana! Prześliczne wianuszki we włosach z polnych kwiatków, nie tylko na głowie panny, ale też i konika! (Naprawdę umiesz pleść wianki!)
I ten niebieski króliczek na czwartym i na przedostatnim zdjęciu! Wszystko, oprócz informacji o zwyżce cen, bo wiem jaka to nieprzyjemna niespodzianka dla osób, które miały zamiar taką zdobyć…
Ten z mleczy plotła Ewa i był dużo porządniej zrobiony niż ten mój ze stokrotek. Zwyżka masakra, a na pullipstyle wcale nie jest lepiej
Śliczna! Na moje szczęście jedyną która mi się wwierciła w mózg lata temu jest na półce i więcej mi się nie chce 🙂
Ale fakt można ich mieć kilka 🙂
Zdjęcia zrobiłaś świetne! Bardzo mi się podobają.
Dzięki 🙂
Takie tęczówki miałam wcześniej na myśli 🙂
Trochę mało ludzkie moim zdaniem, mało białka widać
Miałam na myśli tylko tęczówki.
Chyba rzadko ludziom w oczy zaglądam 🙂
lala bardzo interesująca ale moją uwagę przykuło jej ubranie …spódnica z chudymi, fioletowymi wstawkami i to połączenie tylu kolorów ….będę to kopiować! 😀
Super! Czekam na efekty 🙂
nie wiem dlaczego ceny j-doll’ek tak podskoczyły ale np. coraz częściej widuję dal’e w fajnych (czytaj w miarę niskich ;)) cenach!
oczywiście może to być tylko chwilowe i za jakiś czas też się złapię za głowę z przerażenia
Taka Carrer de Montcada (ta moja zielonowłosa) jest teraz za 350$. Normalnie złotonioskę przygarnęłam 😉
Jak pięknie kolory z jej sukienki powtarzają się w plenerze – albo na odwrót;) Pomimo mojego obecnego emocjonalnego dystansu do tych lalek, jestem pewna, że gdybym miała okazję zobaczyć ją na żywo, dotknąć, to od razu włączyłoby mi się chciejstwo, tak więc a kysz j-doll!;D
Nie znasz dnia ani godziny 😉
stzeż się, Iwonko – ja nawet nie zmacałam,
a już nieodwracalnie zachorowałam – zatem
powtarzam – strzeż się, strzeż się!
Właśnie 😉
Cudnie jej w tych stokrotkach:)
Tak, to prawda 🙂
Ja bym nawet nie musiała „macać”, by chcieć… Mnie przekonuje NIEBIESKI!
Zażądajmy obniżki cen! Strajk!
Jaka sliczna!!! 🙂
😀