Thy strong arms are around me, love
My head is on thy breast;
Low words of comfort come from thee
Yet my soul has no rest.
For I am but a startled thing
Nor can I ever be
Aught save a bird whose broken wing
Must fly away from thee.
I cannot give to thee the love
I gave so long ago,
The love that turned and struck me down
Amid the blinding snow.
I can but give a failing heart
And weary eyes of pain,
A faded mouth that cannot smile
And may not laugh again.
Yet keep thine arms around me, love,
Until I fall to sleep;
Then leave me, saying no goodbye
Lest I might wake, and weep.
THE END
The poem Worn Out by Lizzie Siddal
Cast: Ava as The Lunatic, Jeremy as The Dead Lover
😦
Zgadując, o co może Ci chodzić: 1. nie podejmuję się tłumaczenia poezji, 2. nowa będzie w swoim czasie 😛
pkt 1 – brawo 😛
Hehe, punkt dla mnie 😉
Jak zawsze kreatywnie 🙂 pomysłowy i ciekawy post, pozdrawiam 🙂
To przez Avę i jej mordercze instynkty 😉
Uuu pomysłowo i z klimatem:)
Dzięki 🙂
Piękny wiersz i ciekawe tłumaczenie na obraz.
Wiersz tak mnie zafascynował, że musiałam go przetłumaczyć.
Historia życia autorki też jest dość fascynująca 🙂
Ava odnalazłaby się na forum dla nekrofili (acz poezja tam zamieszczana jest czy raczej była znacznie niższych lotów) 😀
Czy ja delikatny bondage widzę? Jejku jej, czuję jak mi się do duszy skażenie skrada i ma niewinność ginie. Coś ty uczyniła , Mangusto jedna, Ty! 😛
To nie ja, to Ava!!! Ona jest zła, mówię Ci 😉 I to wcale nie są wszystkie zdjęcia…
Ależ ta laleczka jest cudna. 🙂
Tonnerki są genialne. Niestety… człowiek co chwilę zakochany chodzi 😉
Ona jest przepiękna … Ona sama jest poezją ….
🙂